- Wszystkiego najlepszego na Święta Bożego Narodzenia oraz pomyślności w Nowym Roku życzy Ochotnicza Straż Pożarna!
Rytuał powtarza się co roku. Dwóch, czasem trzech panów o twarzach zaczerwienionych po równo od mrozu i flaszki puka do naszych drzwi i, nie czekając na zaproszenie, ładuje się do wiatrołapu razem ze śniegiem na butach i powiewem mroźnego powierza. Przed dalszym marszem wstrzymuje ich pies miotający się za drzwiami do salonu. Stają równym szeregiem i ze stosowną powagą recytują słowa życzeń, a my, w szeregu naprzeciwko, z dziećmi przylepionymi do kolan, bardzo dziękujemy i również życzymy pomyślności wszelkiej. Następnie odbieramy kalendarz ścienny Ochotniczej Straży Pożarnej, kawałek błyszczącej tektury ze zdjęciem Wozu Bojowego, Remizy lub Drużyny W Mundurach Galowych. Zbyt okropny by zasłużyć na salony, ale absolutnie nie-do-wyrzucenia, za chwilę zawiśnie w kotłowni, przy piecu. Najpierw jednak przekazuję złotych 20 na cele statutowe, co zostaje skrupulatnie zanotowane w notesie. Chwilę później panowie zdecydowanym gestem odmawiają herbaty i znikają w ciemnościach, by zapukać do kolejnych drzwi, a ja stoję w wychłodzonym wiatrołapie i drapię się po głowie, czy nie powinienem był jednak zaproponować kielicha...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz